Dzisiaj doświadczenie może mniej pokazowe, ale za to bardzo przyjemne i można je dać do ręki "niechemikom". Wystarczy potrząsnąć kolbą, a roztwór zabarwi się na niebiesko, by po chwili ulec odbarwieniu. Reakcja przydaje się też do samodzielnej pracy uczniów (np. na kółku) związanej z szybkością reakcji i wpływem różnych czynników na nią.
Sprzęt |
Odczynniki |
Litrowa kolba okrągłodenna z korkiem, okulary i rękawice. W wersji bardziej edukacyjnej przyda się też stoper, termometr i płyta grzejna. |
glukoza, woda destylowana, NaOH, 0,2% roztwór wodny błękitu metylenowego |
Czynności
Do kolby nalewamy ok. 750 ml wody destylowanej, następnie zaś dodajemy 40 g glukoz i 10 g NaOH. Na koniec dodajemy 10 ml roztworu błękitu metylenowego. Po potrząśnięciu bezbarwny roztwór zmieni kolor na niebieski, a po pewnym czasie znowu się odbarwi. Czas, po jakim roztwór się odbarwi zależy od tego, jak długo i intensywnie wstrząsaliśmy kolbą. Im dłużej roztwór był wstrząsany, tym później nastąpi odbarwienie. Jeśli roztwór zostanie ogrzany, odbarwienie będzie następowało coraz szybciej. Powyżej 50
oC reakcja zaczyna przebiegać trochę bardziej skomplikowany sposób i szybkości reakcji nie da się już oddać prostą korelacją.
Wyjaśnienie
Glukoza redukuje błękit metylenowy do błękitu leukometylenowego, sama zaś ulega redukcji do kwasu glukonowego. W roztworze zasadowym kwas ten przechodzi w glukonian sodu. Wstrząsanie kolby powoduje wymieszanie się roztworu z tlenem z powietrza, który utlenia leukobarwnik z powrotem do błękitu metylenowego.
Jak wiemy dzięki kinetyce chemicznej, po podgrzaniu układu o 10
oC szybkość reakcji powinna wzrosnąć od 2 do 4 razy. Zachęcam do sprawdzenia tego przy okazji tego doświadczenia.
Sprzątanie
Mieszaninę reakcyjną należy zobojętnić, a potem można wylać do zlewu - nie zawiera niczego niebezpiecznego ani toksycznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz